Moda 2018

Okres przed I Komunią to nie tylko przygotowania pod względem duchowym, ale także poszukiwanie odpowiedniego stroju i planowanie uczesania. Szczególnie sporo uwagi i czasy zabiera to w przypadku dziewczynek. Niektórzy są zwolennikami całkowitej prostoty, czyli uważają że dzieci powinny mieć proste alby i mało wymyślne fryzury. Inni uważają, że dzień Komunii ma być wyjątkowy i dziecko może wyglądać tak, ja ma ochotę, nawet jeśli oznacza to sukienkę z koronkami i diadem. Prawdopodobnie najlepszy jak zwykle jest złoty środek.

Zdecydowana większość dziewczynek zapuszcza włosy przed I Komunią. Dzięki temu łatwo potem zrobić koczka, koszyczek czy też jakąkolwiek inną fryzurę komunijną. Natomiast oczywiście wiele dziewczynek bardzo chętnie wybiera rozpuszczone włosy. Jeśli są one zadbane i dobrze się prezentują, to właściwie wystarczy umyć głowę, założyć wianek komunijny i fryzura gotowa. Sporo osób uważa jednak, że należy jej poświecić więcej uwagi. W związku z tym można na przykład wyprostować włosy u fryzjera albo za pomocą specjalnego urządzenia, które do tego służy. Jednak z drugiej strony – loki to jest to! Zwykle dziewczynkom bardzo podobają się pokręcone lub pofalowane włosy. W związku z tym można uczesać je w ten sposób do Komunii. Nie da się jednak ukryć, że jest to troszkę trudniejsze niż w przypadku dorosłej osoby. Dzieci są bardziej niecierpliwe, a zakręcenie włosów wymaga trochę czasu i właśnie cierpliwości. Poza tym nie należy przesadzać z różnymi preparatami do włosów, które co prawda utrwalają dobrze fryzurę, ale są chemiczne.

Tradycyjną metodą robienia loków jest nawijanie włosów na wałki. Przed ich założeniem należy umyć główkę dziecka. Potem można użyć trochę pianki do włosów i już można zakładać lokówki. Nie należy ich ściągać dopóki głowa całkiem nie wyschnie. Warto użyć tutaj suszarki, aby to przyśpieszyć. Kiedy wałki zostaną już ściągnięte należy ładnie ułożyć włosy i utrwalić efekt naprawdę niewielką ilością lakieru do włosów. W podobny sposób działa się w przypadku papilotów. Jednak ich zakładanie i ściąganie zabiera nieco więcej czasu. Bardziej nowoczesne natomiast są termolaki, ale trzeba z nimi uważać, bo są dosyć ciepłe. Trzeba zakładać je w taki sposób, żeby nie dotykały skory na głowie dziecka. Poza tym jest jeszcze kilka metod, które wymagają użycia prądu, więc tutaj też należy zachować szczególną ostrożność. Chodzi mianowicie o lokówkę elektryczną, suszarkę z odpowiednią nakładką do kręcenia włosów oraz o „gofrownicę”, która robi większe lub mniejsze fale na włosach. Komunijne fryzury z długich włosów mogą więc być bardzo różnorodne. Ważne aby dziewczynka czuła się dobrze w swoim uczesaniu.