Moda 2018

Marzeniem wielu kobiet, a szczególnie tych, które mają małe piersi, jest pokaźny biust. W końcu jest on uznawany za atrybut kobiecości. Nic więc dziwnego, że kobiety coraz chętniej sięgają po sposoby, które umożliwiłyby im powiększenie swoich „klejnotów”. Nierzadko są to metody, które uznawane są za dość radykalne, a mam na myśli operację.

Jak powiększyć biust?

Wielu panów jest zdania, że małe jest piękne. Dla nich najważniejsze jest to, żeby kobiecy biust był całkiem naturalny. Jednak mimo wszystko kobiety są przekonane, że dużym biustem można „załatwić” wiele spraw, na przykład zdać egzamin.

Sposobów na powiększenie biustu jest wiele. W zasięgu ręki są zarówno metody bardziej naturalne, jak i te które wymagają interwencji chirurga. Jeżeli więc któraś z pań zainteresowana jest powiększeniem piersi, powinna przeczytać ten tekst.

Naturalne powiększanie piersi – czy możliwe?

Kobiety, decydując się na powiększanie biustu, cenią sobie naturalne metody. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, na rynku kosmetycznym pojawiło się wiele preparatów na powiększenie piersi. Mam tu na myśli przede wszystkim tabletki i kremy. Większość takich specyfików jest bezpieczna (chodzi o wszystkie preparaty, które zawierają w swoim składzie wyłącznie naturalne składniki – pochodzenia roślinnego). Działanie takich preparatów – zarówno kremów, jak i tabletek, jest podobne. Polega na oddziaływaniu fitoestrogenów na nasz organizm.  Fitoestrogeny są roślinnymi odpowiednikami żeńskich hormonów płciowych – estrogenów. To właśnie za ich sprawą piersi rosną w okresie dojrzewania. Fitoestrogeny działają podobnie, choć są słabsze. Dzięki temu nie zaburzają równowagi hormonalnej i nie czynią spustoszenia w naszym organizmie.

Trzeba jednak liczyć się z tym, że takie specyfiki potrzebują długiego czasu do zadziałania. Oznacza to zatem, że po połknięciu jednej tabletki żadnych efektów nie zauważymy. By pierwsze widoczne rezultaty pojawiły się, musi upłynąć co najmniej miesiąc. Trzeba przy tym zaznaczyć, że tabletki powinny być zażywane systematycznie – zgodnie z ulotką przygotowaną przez producenta. Podobnie jest z kremami. Potrzeba kilku tygodni i regularnego wmasowywania preparatu w skórę, by zauważyć widoczne efekty.

By wzmocnić efekt działania takich specyfików, można wykonywać też specjalne ćwiczenia, które przyczyniają się do ujędrnienia piersi. Dzięki takim ćwiczeniom, gdy mięśnie piersiowe zostaną wzmocnione, piersi „podskoczą w górę”, przez co będą wydawały się pełniejsze. Wszystkie ćwiczenia, które wzmacniają mięśnie piersiowe są pomocne. Można wykonywać tak zwane rozpiętki, czy rozciągać elastyczną taśmę bądź gumę.

A może kwas hialuronowy?

Nie wszystkim kobietom jednak odpowiada długie czekanie na efekt działania tabletek czy kremów. Wówczas dobrym rozwiązaniem będzie dla nich kwas hialuronowy, który stosowany jest na powiększanie biustu.

Kwas hialuronowy jest substancją, która występuje w ludzkim organizmie i ma zdolność łączenia nawet 250 cząsteczek wody.

Zabieg powiększania piersi kwasem polega na wstrzyknięciu pod skórę preparatu o nazwie macrolane. Jest to specyfik, który ma postać żelu  i jest lekko zmodyfikowanym kwasem. Chodzi bowiem o to, by umieszczony pod piersią preparat nie wywołał reakcji obronnych wytworzonych przez układ immunologiczny.

Zabieg z wykorzystaniem kwasu hialuronowego jest zabiegiem mało inwazyjnym. A to dlatego, że nie jest wykonywany z pełnej narkozie, lecz w znieczuleniu miejscowym. Ponadto powiększanie piersi kwasem hialuronowym pozostawia po sobie ślad w postaci niewielkiej blizny, która jest pozostałością po nacięciu. Jest to konieczne, ponieważ specjalista za pomocą kaniuli wprowadza strzykawkę z preparatem.

Powiększanie piersi kwasem hialuronowym nie jest zabiegiem transparentnym. A to dlatego, że preparat macrolane ulega biodegradacji. To zatem oznacza, że by utrzymać trwały efekt zabiegu, koniecznością jest coroczne powtarzanie zabiegu.

A może implanty?

Kolejną możliwością na powiększenie biustu jest operacja polegająca na umieszczeniu implantów. Zabieg ten jest dość inwazyjny, ponieważ wymaga interwencji chirurga.

Operacja przeprowadzana jest w znieczuleniu ogólnym, a czas jej trwania nie przekracza dwóch godzin. Jest to dość bezpieczny zabieg, jeśli przeprowadzany jest  rękami wysoko wykwalifikowanych lekarzy. Jak każda operacja – i ta służąca powiększeniu piersi może wiązać się z pewnym ryzykiem. Najczęstszym powikłaniem jest obkurczenie torebki łącznotkankowej. Zdarzają się również krwiaki, a nawet infekcje. Wszystkie te komplikacje wiążą się z chirurgicznym usunięciem tychże dolegliwości. Bardzo rzadko zdarzają się również pęknięcia protez. Implanty najczęściej pękają na skutek urazów mechanicznych, rzadziej samoistnie.

Operacja powiększania piersi wiąże się z bólem oraz długą rekonwalescencją. Piersi są obolałe, a kobieta początkowo osłabiona. Dlatego też przez pierwsze dni należy zapewnić sobie opiekę. Nie można dźwigać ani zbytnio się forsować fizycznie.

Zaletą tego zabiegu jest trwałość efektów. Taka operacja starcza co najmniej na kilka lat.